Tradycją jest, że każdy kolejny sezon motocyklowy rozpoczynany jest w Częstochowie na Jasnej Górze. Nie trzeba nikogo przekonywać, że miłośnicy jednośladów wyczekiwali podobnego wydarzenia. Obecność dopisała.
Nie bez znaczenia okazała się pogoda, która sprzyjała spotkaniom na świeżym powietrzu. Była to jedna z niewielu okazji w ciągu ostatnich kilku miesięcy by wyczuć powrót do normalności.
O godzinie 11 rozpoczęła się oficjalna msza święta, po której wszyscy motocykliści wrócili do swoich domów. Co ważne, ze względu na ogromne zainteresowanie, nie wszyscy przybyli mogli uczestnic w uroczystości.
(Fot. Pixabay)