Władze Wielkiej Brytanii sprawiły nie lada zamieszanie wśród miłośników jednośladów. Dotąd uważano, że zaplanowany na 2035 rok zakaz będzie dotyczył wyłącznie samochodów. Jak się okazuje, ma zostać rozszerzony o motocykle.
Zbliżające się wielkimi krokami prawne zakazy produkowania i sprzedaży pojazdów spalinowych stały się solą w oku dla wszystkich miłośników tradycyjnych czterech kółek. Motocykliści, całkiem słusznie, czuli się dość pewnie z tą informacją, aż do teraz. Pomimo znacząco mniejszej emisji spalin przez jednoślady i mniejszego wpływu na środowisko, właściciele tych pojazdów będą musieli pogodzić się z faktem zaprzestania produkcji.
Ostatni raport brytyjskiego Ministerstwa Transportu poinformował, że zakaz dotyczący zaprzestania sprzedaży pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi ma objąć maszyny od motocykli po samochody dostawcze.
Na domiar złego, wcześniejsze informacje mówiły o ostatecznym terminie w 2040 roku. Urzędnicy próbują jednak przesunąć tę datę o pięć lat – już na 2035 rok!
(Fot. Pixabay)