Motocykle i wspomaganie kierownicy to połączenie, które jest raczej rzadko spotykane. Yamaha zdecydowała się jednak je opracować. W czym ma ono pomóc?
W motocyklach wspomagania kierownicy raczej się nie stosuje. Wydaje się ono po prostu niepotrzebne. Innego zdania jest Yamaha, która zdecydowała się na opracowanie EPS, czyli po polsku elektronicznego wspomagania kierownicy.
„Nowy” wynalazek Yamahy ma trafić do motocykli motocrossowych. Testy rozpoczną się od modeli YZ450FM oraz YZ250F. W przeciwieństwie do aut osobowych nie ma jednak pomagać w skręcaniu. Rola wspomagania będzie podobna do amortyzatora skrętu.
Za pomocą takiego rozwiązania Yamaha chce popracować nad zwinnością oraz stabilnością motocykla, a także zredukować zmęczenie kierowcy. Może się więc okazać, że to rozwiązanie zostanie spopularyzowane i trafi do wielu motocykli do jazdy w trudnym terenie.
Zdj. główne: Tony Sebastian/unsplash.com