Szokujący wniosek patentowy będący dziełem bawarskiego koncernu motoryzacyjnego już niedługo może stać się rzeczywistością, w której przyjdzie nam żyć. Jak miałby działać podobny system?
Choć mamy do czynienia ze systemami kontrolowania gestem w przypadku innych pojazdów, to podobna technologia w kontakcie z mototycklami może dziwić. Najwidoczniej, nie robi tego wśród inżynierów BMW. Dostępne rysunki patentowe przedstawiają czujniki zamocowane na końcu kierownicy. To właśnie one miałyby być odpowiedzialne za rozpoznawanie gestów wykonywanych przez motocyklistę.
Za pomocą gestów zmienimy tryb jazdy, włączymy tempomat, czy zarządzimy ustawieniami systemu Bluetooth.
(Fot. materiały prasowe BMW)