Fani amerykańskiej marki w końcu doczekali się najnowszej produkcji koncernu. Liczne zapowiedzi, zdjęcia i filmy wyłącznie podsycały już i tak podekscytowanych miłośników.
Pan America to nietypowy motocykl w drzewie genealogicznym amerykańskiej marki. Turystyk na każdą drogę, który rusza właśnie w nieznany sobie teren.
Nie zanosi się jednak, by Harley-Davidson miał w najbliższym czasie znów obrać eksperymentalny kierunek. Szef koncernu Jochen Zeitz zapowiedział powrót do klasycznych motocykli marki.
Silnik – Revolution Max 1250 – przenosi obciążenia wraz z ramą i stanowi widlastą dwucylindrową jednostkę. Pojemność wynosi 1250 cm3 i oferuje solidne 152 KM przy 8750 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy równy 128 Nm przy 6750 obr./min.
Pan America 1250 kosztuje 71 970 złotych!
(Fot. Materiały prasowe, Harley-Davidson)