Brytyjska marka nie spoczy na laurach. Trwają pracę nad zupełnie nowym, elektrycznym motocyklem o nazwie TE-1. Jednoślad ma zostać wyposażony w rewolucyjny układ napędowy.
Coraz częściej słyszymy o gigantach motoryzacyjnych pracujących nad projektami motocykli elektrycznych. Choć, jak na razie, przepisy prawne nie przewidują potrzeby wprowadzania norm emisyjnych z myślą o jednośladach, to konkurencyjne marki prześcigają się coraz ciekawszymi pomysłami.
Ostatnim z nich jest motocykl koncepcyjny brytyjskiej marki Triumph. Projekt zakłada wyprodukowanie innowacyjnego układu napędowego zdolnego do generowania mocy rzędu 107 koni mechanicznych w sposób ciągły. Moc całkowita miałaby wynosi 174 KM. Zasięg TE-1 wynosiłby blisko 200 kilometrów. Nie mniej jednak, najważniejszym punktem układanki miałby zostać system szybkiego ładowania, który pozwoliłby na przywrócenie 80% naładowania w zaledwie 20 minut!
(Fot. materiały prasowe Triumph)