Każdy motocyklista wyczekuje pierwszych wiosennych dni, by w końcu zasiąść za kierownicą swojej maszyny. Niemniej jednak, nie każdy (pokuszę się o stwierdzenie, że prawie nikt) nie marzy o obowiązkowej wymianie oleju. Jak się za to zabrać? Czy rzeczywiście nie obędzie się bez pomocy doświadczonego mechanika?
Każdy miłośnik jednośladów zdaje sobie sprawę z tego, że zapewnienie odpowiedniego smarowania jest kluczowe do zachowania bezawaryjnej pracy silnika motocyklowego i długotrwałej przyjemności z jazdy.
Fabrycznie nowe jednoślady na czas transportu zalewane są olejem transportowym chroniącym wnętrze silnika przed korozją. Po odbiorze motocykla należy dokładnie zlać olej transportowy i wlać olej właściwy do zalecanego przez producenta poziomu. Oczywiście, dzieje się to przed końcowym odbiorem maszyny przez kupującego – to zadanie salonów i serwisów. Po przejechaniu pierwszego tysiąca kilometrów, w silniku zachodzą ważne zmiany polegające na wzajemnym docieraniu i dopasowaniu się współpracujących elementów. Dlatego też mechanicy zalecają dwukrotną wymianę oleju, która zagwarantuje sprawne usunięcie opiłków i drobin metalu powstałych podczas pracy silnika. W przeciwnym wypadku znajdujące się w oleju drobiny przyspieszą zużycie się podzespołów silnika.
To tyle, jeśli chodzi o fabrycznie nowe maszyny. W przypadku jednośladów, z których korzystacie kilka sezonów, wystarczy, że zadbacie o odpowiednią higienę silnika w wyznaczonych interwałach czasowych. Jak podają eksperci w dziedzinie mechaniki, wymiana oleju powinna następować zazwyczaj raz na sezon. Pozwoli to zachować odpowiedni poziom sprawności elementów współpracujących układów.
Nie jest to jednak proces łatwy. Podchodząc do podobnego zadania, należy odpowiednio się przygotować i zgłębić temat. Dziś zajmiemy się dokładnym omówieniem kroków potrzebnych do sprawnego przeprowadzenia wymiany oleju w Twoim motocyklu! Przygotuj kartkę i długopis oraz uzbrój się w cierpliwości – być może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale już wkrótce dowiesz się o jej kluczowej roli.
Można by rzec z przekąsem, że prawdziwi mężczyźni często działają na swoją niekorzyść. Nie ma nic niemęskiego w zaczerpnięciu informacji u źródła – zwłaszcza gdy jest to Twoje pierwsze podejście do wymiany oleju. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że instrukcje obsługi są dołączane także do pojazdów mechanicznych. To właśnie tam znajdziesz informacje odnośnie tego, jaki olej najlepiej sprawdzi się do Twojego silnika. Co więcej, znajdziesz tam także dokładny opis procedury spuszczania oleju – w zależności od marki i modelu, czasami wystarczy odkręcić korek spustowy, w innych przypadkach potrzebny będzie demontaż wewnętrznego filtra oleju. W jeszcze innych przypadkach będziesz zmuszony do wyczyszczenia dodatkowych metalowych filtrów. Instrukcja obsługi nie gryzie!
Zimny olej charakteryzuje się gęstą i lepką konsystencją, która uniemożliwia łatwe usunięcie cieczy z wnętrza silnika. Przed przystąpieniem do właściwego zlewania oleju, odpal motocykl na kilka minut – stary olej powinien z łatwością wyciec do podstawionej kuwety.
Po rozgrzaniu oleju, pora na znalezienie korka spustowego. Pamiętaj, by podstawić pod niego kuwetę i ostrożnie odkręcić korek – zachowaj wszelką ostrożność, olej będzie gorący a gwałtowne szarpnięcie za korek może sprawić, że płyn chluśnie na Twoją skórę. Większość motocykli korzysta z zewnętrznego filtra oleju. Kluczowym aspektem każdorazowej wymiany oleju jest pozbycie się starego filtra i zadbanie o świeży egzemplarz.
Choć z pewnością wydaje się to oczywiste – to nawet najlepszy mechanik może zapomnieć o zakręceniu korka spustowego. Pamiętaj, by zrobić to przed otwarciem nowej butelki płynu! Korki warto wkręcać przy użyciu klucza dynamometrycznego – jeśli nie dysponujesz takim narzędziem, zwróć uwagę na siłę użytą do wkręcania korka spustowego.
Instrukcja obsługi motocykla podpowie Ci dokładnie, ile oleju powinieneś wlać.
(fot. pixabay.com)