Wiele osób jest zdania, że jazda obok siebie dwóch motocykli to arogancja względem innych pojazdów. Jak jednak wygląda rzeczywistość?
Wspólne motocyklowe wyprawy niewątpliwie są magicznymi momentami, kiedy to możemy dzielić się radością z jazdy i kolejnych pochłanianych kilometrów z innymi osobami. Z pewnością każdemu, kto brał udział w grupowej wyprawie na jednośladach, zdarzały się momenty, kiedy przynajmniej przez jakiś czas jechał obok innego pojazdu. Niezależnie od tego, co było tego powodem, warto pamiętać, że nie zawsze jest to optymalny, a co najważniejsze – bezpieczny sposób.
Oczywiście nie oznacza to z automatu, że taka jazda nie ma żadnego sensu. Jak jednak w praktycznie każdym przypadku, konieczne jest zachowanie zdrowego rozsądku i przestrzeganie pewnej drogowej etykiety. Dzięki temu nie tylko będziemy w stanie jeździć w grupie czy parami w bezpieczny sposób, ale również unikniemy frustracji naszej oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Jeżeli odpowiedzi na postawione w tytule pierwsze pytanie będziecie chcieli szukać w Kodeksie Ruchu Drogowego, będziecie mogli mocno się rozczarować – nie mówi on precyzyjnie o tym, czy motocykle mogą obok siebie jeździć. Znajdziemy zapisy o rowerzystach, lecz prędkość jest tutaj nieporównywalna, a kodeks wspomina tylko i wyłącznie o kwestii szerokości pasa.
Obecnie interpretuje się przepisy w taki sposób, że jeżeli tylko szerokość pasa ruchu na to pozwala, jesteśmy w stanie jechać obok siebie.
Fakt, że przepisy nie zabraniają jazdy obok siebie, zdecydowanie nie zwalnia nas z pamiętania o kilku kwestiach, aby takie poruszanie się po szosie było w pełni bezpieczne. Przede wszystkim nie powinniśmy w taki sposób jeździć przy wyższych prędkościach. Warto stosować się do metody suwaka, gdy musimy zrezygnować z jazdy obok siebie. W przypadku pokonywania zakrętów zaś powinniśmy mocniej niż zwykle zmniejszyć prędkość, a także oczywiście przestać jechać obok siebie. Są to absolutne podstawy, które pozwolą nam na bezpieczną i przyjemną jazdę, pozbawioną niebezpiecznych sytuacji.
Podczas jazdy w grupie koniecznie musimy pamiętać o kolejnych dwóch rzeczach – towarzyszach naszej podróży, a także innych pojazdach. Po pierwsze, warto kontrolować poczynania osób mniej doświadczonych i dawać im poczucie bezpieczeństwa. Po drugie nie powinniśmy frustrować się, gdy za wyprzedzanie nas zabiera się samochód. Jeżeli wymaga tego sytuacja, powinniśmy móc umożliwić dokończenie manewru w bezpieczny sposób. Wniosek jest więc bardzo prosty – jeździć obok siebie można, o ile tylko robimy to z szacunkiem do innych przepisów oraz innych pojazdów. To przepis na udaną i przyjemną podróż parami bądź w grupie!
Zdj. główne: jasper guy/unsplash.com