Firma ta wywalczyła swoją reputację dzięki swoim elektrycznym rowerom. Jak się okazuje, to nie koniec biznesowych podbojów amerykanów. Tym razem szykują coś jeszcze lepszego.
Warto wspomnieć, że firma Sondors zaczynała od poziomu zero – prace nad pierwszym elektrycznym rowerem marki ruszyły dzięki funduszom zebranym w ramach crowdfundingu. Dziś, po sześciu latach działalności, zarząd zdecydował się pójść o krok dalej i wkroczyć na zupełnie nieznane terytorium.
Choć premiera motocykla Sondors zbliża się wielkimi krokami to nadal bardzo mało wiemy o samej specyfikacji pojazdu. Twórcy zapowiadają jedynie, że jazda nim ma być łatwa i dostarczać dużo frajdy. Z tego względu możemy spodziewać się miejskiego motocykla o sporym zasięgu i stosunkowo małej masie.
Premiera już za dwa dni – 14. stycznia 2021 roku.
(Fot. materiały prasowe)