W Niemczech trwa zaciekła walka mieszkańców części landów z motocyklistami hałasującymi w weekendy. Niemieckie kluby motocyklowe zwracają uwagę na podsycanie tematu przez media społecznościowe. Czy jest się o co bić?
Walkę o ciszę rozpoczęła głośna akcja „Leisser! Initiative Motorradlärm” (dosł. Ciszej! Inicjatywa Halas Motocykla) zorganizowana na terenie Badenii-Wirtembergii. Mieszkający tam Niemcy domagają się wprowadzenia ograniczeń głośności dla motocykli. Jak czytamy, przed szereg wyrwały się koncerny BMW oraz KTM, które zapewniły, że są w stanie dokonać konstrukcyjnych modyfikacji, które załagodziłyby cały problem.
Niemniej jednak, po drugim spotkaniu z niemieckim ministrem transportu okazało się, że zamykanie dróg dla motocykli nie jest brane pod uwagę. Urzędnik dodał jednak, że gotów jest szukać kompromisów. Jedną ze strategii jest skupienie się na osobach dokonujących nielegalnych modyfikacji swoich motocykli.
(Fot. Pixabay)