Za niedługo możemy niestety spodziewać się podwyżki cen egzaminów na prawo jazdy. Jakie są tego powody i jak bolesny będzie ten wzrost?
Niezależnie od tego, ile zarabiamy, gdzie pracujemy i jak spędzamy wolny czas – każdy z nas odczuł skutki kryzysu ekonomicznego oraz rosnącej inflacji, która w Polsce już od dłuższego czasu przybiera naprawdę niepokojące rozmiary. Ceny w sklepach rosną, tak samo zresztą, jak wyceniane usługi. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy, by podwyżki w końcu ustąpiły, lecz na razie nie jesteśmy w stanie patrzeć na cały obraz sytuacji optymistycznie.
Drożeje dosłownie wszystko. No, prawie wszystko. Od dłuższego czasu ceny niektórych usług stoją w miejscu, a postępująca inflacja czy wybuch pandemii koronawirusa wcale tego nie zmienił. Sprawia to, że z niepokojem patrzymy na niektóre sektory, które do tej pory skutecznie się podwyżkom opierały. W tym kontekście nie sposób wręcz nie wspomnieć o egzaminach na prawo jazdy. Ich ceny już od dawna nie uległy podwyżce, lecz już za niedługo może się to zmienić…
Już od kilku dobrych miesięcy jesteśmy w stanie usłyszeć o niepokojących doniesieniach, jakie płyną do nas z polskich ośrodków ruchu drogowego. Pracownicy tamtejszych placówek już od dłuższego czasu mocno protestują i strajkują, co oczywiście wcale nie ułatwia kandydatom na kierowców zdania egzaminów. Temat ten był przez nas poruszany już nieraz, lecz na ten moment sytuacja nadal znajduje się w martwym punkcie. Wydaje się jednak, że już za niedługo może dojść do zmian, które uderzą w samych kursantów.
Ceny, jakie trzeba obecnie zapłacić za wykonanie egzaminu praktycznego prawa jazdy, stoją w miejscu już od dziewięciu lat. W międzyczasie wzrosły dosłownie wszystkie inne koszty, na czele chociażby z benzyną czy obsługą techniczną naprawdę mocno eksploatowanych pojazdów. To właśnie dlatego pracownicy WORD-ów chcą zmian w ich wynagrodzeniu, a pomóc ma w tym między innymi podwyższenie cen za wykonanie egzaminów praktycznych. Zmiany te są obecnie zatwierdzane, lecz ich wejście w życie jest praktycznie pewne.
Egzaminy teoretyczne miałyby nie kosztować już 30, a 50 złotych. Jeżeli zaś chodzi o cennik egzaminów praktycznych, różniłby się on w zależności od kategorii. Pierwszą grupą cenową byłyby egzaminy kategorii, C, D, C+E, C1+E, D1+E, D+E oraz B+E i miałyby one kosztować 250 złotych. Trochę tańsze byłyby egzaminy praktyczne na kategorię A, czyli najważniejsze dla motocyklistów, ale również AM, A2, B, B1, C1, D1 oraz T. W tym przypadku mowa jest o kwocie 200 złotych, co w przypadku kategorii A wiązałoby się z podwyżką rzędu 20 złotych. Czy jest to mało, czy dużo – każdy musi to ocenić samodzielnie.
Zdj. główne: Christopher Burns/unsplash.com