Trzeba przyznać, że pandemia to idealny czas na wprowadzenia tego typu rozwiązań. Powoli przyzwyczajamy się do zdalnego załatwiania spraw. Suzuki postanowiło zawołać „sprawdzam” i otworzyć wirtualny salon.
Z powodu pandemii wiele salonów samochodowych i motocyklowych zostaje zamkniętych. W przeciwieństwie do konkurencji, Suzuki wyczuło niebywałą okazję na wprowadzenie eksperymentalnej usługi wirtualnego salonu motocyklowego.
Poza możliwością zdalnego skonfigurowania motocykla, Suzuki planuje przeprowadzać pełnoprawne premiery w wirtualnym świecie. Co ciekawe, możliwa będzie interakcja pomiędzy osobami odwiedzającymi nową platformę Suzuki.
(Fot. materiały prasowe Suzuki)