Jak się okazało, młody motocyklista miał już na swoim koncie zakaz prowadzenia pojazdów. Policyjny pościg na nic się nie zdał.
Do kuriozalnej sytuacji doszło pod koniec marca, kiedy to żnińska komenda policji otrzymała zgłoszenie dotyczące niebezpiecznego zachowania kierowcy jednośladu. Po pojawieniu się we wskazanym miejscu okazało się, że kierujący motocyklem marki Suzuki nie zamierza zatrzymywać się do obowiązkowej kontroli drogowej.
18-latek przyspieszył, a wideorejestrator obecny na pokładzie radiowozu zarejestrował wyczyny motocyklisty. W niektórych momentach pędził z prędkością przekraczającą 200 km/h!
Za złamanie zakazu oraz kodeksu drogowego odpowie najprawdopodobniej przed sądem.
(Fot. Policja)