Czy można połączyć zalety motocykla i samochodu w jednym pojeździe? Takie próby 22 lata temu podjęło BMW, tworząc pojazd o nazwie C1. Tym razem jednak wizja japońskiego projektanta Haochena Wei jest zupełnie inna, Husqvarna Devil S Concept to jednoślad, który nie będzie miał dachu, ale na motocyklu usiądziesz jak w samochodzie.
Drzwi – tak drzwi – a może raczej skrzydła motocykla Devil S otwierają się jak w luksusowych Lamborghini czy w crossoverze od Tesli. Motocykl wygląda wtedy, jakby miał zaraz odlecieć, bez dwóch zdań taki projekt przyciąga wzrok. Co we „wnętrzu” tego jednośladu? Fotel przypominający ten z pojazdów sportowych o kubełkowym kształcie. Po lewej i prawej stronie motocyklista znajdzie panele dotykowe, na których zostaną umieszczone liczne funkcje pojazdu. Pozostaje problem kierownicy, której po prostu nie ma, Husqvarna prawdopodobnie sama zajmie się jazdą. Co z zatrzymywaniem się i wysiadaniem? Twoje nogi znajdą się wewnątrz pojazdu, nie podeprzesz się, zadziała, tak myślę, mechanizm samopoziomujący.
Zdj. główne: Harley-Davidson/unsplash.com