Motocykle bardzo często otrzymują od środowiska przezwiska odwołujące się do ich właściwości czy też przede wszystkim wyglądu. Tak jest w przypadku popularnego „jajka”. Co to za motocykl?
Motocykle wyczynowe, nakedy czy też motocykle sportowo-turystyczne to dziś – ale nie tylko, gdyż taki trend obowiązuje przez większość XXI wieku – konstrukcje mające raczej ostre kształty, które nadają agresywnego wyglądu. Kształty obłe to raczej domena konstrukcji przeznaczonych do spokojnego cruisingu, ale z tej reguły wyłamuje się konstrukcja rodem z Japonii.
Suzuki GSX 600f, bo o tym motocyklu mowa, to „jajko” ze względu na jego wygląd, który nieco wybija się na tle konkurencyjnych konstrukcji z okresu produkcji tego motocykla. Jajko to dokładniej wersja tego modelu pochodząca z lat 1998–2004, czyli ostatnich lat istnienia tego modelu. Przełom wieków to motocykle agresywne, pełne ostrych linii czy też przetłoczeń. Jajko tymczasem niesamowicie się na tym tle wybija.
Powodów jest wiele. Przede wszystkim kształty całego motocykla. Jest on duży, pełen krągłości i przez to raczej nie pasował na agresywnego i szybkiego sport-turystyka. Ponadto jego tylna lampa również ma kształt jajka. Mimo tego Suzuki GSX 600f trzeba naprawdę docenić.
Suzuki GSX 600f to świetna propozycja pod względem jakości do ceny. Gdy było sprzedawane, Suzuki reklamowało ten model jako najtańszy motocykl zdolny osiągnąć prędkość rzędu 200 km/h. Efekt ten jest wynikiem wykorzystania tanich, sprawdzonych podzespołów, które może i nie były najmłodsze ani wybitnie zaawansowane technicznie, lecz spełniały swój cel. Pozwalały stworzyć szybki, ale tani motocykl sportowo-turystyczny średniej klasy.
Jajko to przede wszystkim motocykl dla początkujących bądź fanów turystycznej jazdy. Owszem może on jechać nawet 200 km/h, lecz jego prowadzenie jest ociężałe, a hamulce w serii nie najlepsze i podstawową czynnością po jego zakupie powinno być zamontowanie przewodów w stalowym oplocie. Swą ociężałość rekompensuje jednak niesamowitą stabilnością, która zadowoli tych, którzy na motocyklach wciąż nie czują się w pełni pewnie i dopiero zaczynają swą przygodę z jednośladami.
Suzuki GSX 600f to motocykl wygodny, z dość wysoką pozycją za kierownicą. Ma dobre wyważenie, które maskuje sporą masę wynoszącą 225 kilogramów, a jego serce to 4-cylindrowa jednostka, która ma pojemność rzędu 599 centymetrów sześciennych. Taki silnik generuje 86 koni mechanicznych oraz 58,5 niutonometra maksymalnego momentu obrotowego. Moc jest przenoszona przy pomocy 6-biegowej sekwencyjnej przekładni, która działa naprawdę sprawnie i pozwala dynamicznie się rozpędzać.
Zakup jajka to świetna decyzja, gdy chcemy posiąść w miarę bezproblemowy motocykl, który pozwoli na naukę jazdy, przy okazji oferując niezłe osiągi oraz łatwe prowadzenie. Ponadto Suzuki GSX 600f to dość tani motocykl, który zakupimy już za kilka tysięcy złotych.
Zadj. główne: Chad Teer/wikimedia.org
Szkoda, że nie wspomnieliście o wersji 750…
Hamulce firmy tragedia to były w jego poprzedniku, w imbryku..