Aby korzystanie z jezdni przez motocyklistów i kierowców samochodów przebiegało jak najbezpieczniej, należy stosować się do kilku niezwykle istotnych zasad. Poznaj nasze rady dotyczące pożądanego zachowania motocyklistów.
Motocykliści często zapominają o tym, że motor to maszyna znacznie mniejsza od samochodu, a co za tym idzie – także łatwiejsza do przeoczenia. Dlatego też kierowcom jednośladów zaleca się unikanie martwego pola, czyli jazdy równolegle do jadącego obok pojazdu. Jadąc w martwym polu, kierowcy motocykli są niemal niewidoczni dla kierowców samochodów, szczególnie tych większych. Kwestia bycia widocznym odnosi się także do widoczności podczas jazdy w nocy lub trudnych warunkach atmosferycznych. Warto więc zaopatrzyć się w strój z elementami odblaskowymi.
Oprócz elementów odblaskowych, dobry kombinezon motocyklowy powinien być także wyposażony w ochraniacze, osłaniające poszczególne części ciała. Ponadto kombinezon musi być także odpowiednio gruby, by zapewnić kierowcy jak największy poziom bezpieczeństwa. Pamiętaj, że w przeciwieństwie do kierowcy samochodu, nie chronią Cię poduszki powietrzne czy nadwozie pojazdu. Twoją największą bronią może być tylko odzież ochronna i kask motocyklowy. Są to elementy, do których jakości powinniśmy przywiązywać jak największą wagę. W przeciwnym razie nawet z pozoru niegroźna stłuczka, może skutkować poważnymi obrażeniami.
Odstęp pomiędzy samochodem a motocyklem powinien być nieco większy niż pomiędzy dwoma samochodami i wynosić nie mniej niż 4 sekundy. Jest to spowodowane tym, że droga hamowania motocykla jest dłuższa niż droga hamowania samochodu. Zachowanie bezpiecznej odległości pozwoli na efektywną reakcję w razie niespodziewanych przeszkód na drodze, w postaci nagłego wypadku czy przebiegającego zwierzęcia.
Jazda na motocyklu pozwalającym rozwijać ogromne szybkości, często sprzyja przekraczaniu dozwolonej prędkości. Mimo że szybka i dynamiczna jazda, to kusząca opcja, warto zachować „zimną krew” i nie dać się ponieść emocjom. W grę wchodzi przecież ludzkie życie. Samokontrola, rozsądek i umiar to trzy wartości, którymi powinni kierować się właściciele jednośladów.
Na drodze szczególnie kieruj się zasadą ograniczonego zaufania. Nigdy nie wiadomo przecież, kto jedzie obok Ciebie – przemęczony lekarz po nocnej zmianie w szpitalu, chory na serce starszy człowiek, który właśnie źle się poczuł czy po prostu kierowca, który nie lubi motocyklistów i specjalnie może utrudniać Ci przejazd. Bądź ostrożny, rozglądaj się, patrz w lusterka, zachowaj czujność. Pamiętaj, że w razie kolizji drogowej, to Ty poniesiesz większe konsekwencje, aniżeli kierowca osobówki czy samochodu ciężarowego.
Kierowca motocykla powinien przez cały czas jazdy utrzymywać wysoki poziom koncentracji i skupienia, obserwować sytuację na drodze i przewidywać zachowania innych kierowców. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że większość uczestników ruchu drogowego nigdy nie miała nawet okazji siedzieć na motocyklu, a co dopiero nim kierować. Nie poznali oni więc ani sposobu jego działania, ani specyfiki jazdy. Jeśli kiedykolwiek siedziałeś za kierownicą samochodu, masz nad nimi przewagę. Przewaga ta wiąże się jednak z dodatkową odpowiedzialnością. Większość kierowców aut nie potrafi „wczuć się” w sytuację kierowcy jednośladu ani przewidzieć jego zachowań, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Możesz jednak ułatwić im wspólne korzystanie z jezdni poprzez np. unikanie niespodziewanych manewrów, przepisową jazdę, czy sygnalizowanie swoich przyszłych ruchów, np. poprzez włączenie kierunkowskazu.
Pamiętaj, że motocykl to przede wszystkim pojazd, który ma umożliwić Ci bezpieczne przedostanie się z punktu A do punktu B. Aby to było możliwe, musi on wyróżniać się odpowiednim stanem technicznym. Dbaj więc o regularne przeglądy i konserwacje, a także na bieżąco wykonuj wszystkie, nawet najdrobniejsze naprawy.
To prosta życiowa zasada, którą należy kierować się nie tylko w życiu, ale też na drodze. Relacja na linii kierowcy samochodów – kierowcy jednośladów i tak jest już wystarczająco napięta, dlatego nie ma sensu dodatkowo jej podsycać. W razie możliwości ustąp miejsca, przepuszczaj inne pojazdy i po prostu nie utrudniaj swobodnego korzystania z jezdni innym kierowcom.
Oczywiście, część z zaprezentowanych wyżej rad to całkowite podstawy, jednak mimo to kierowcom jednośladów często zdarza się o tych oczywistościach zapominać. Warto jednak wziąć sobie te rady do serca. Pamiętaj, że to, co dla kierowcy samochodu może skończyć się niegroźną rysą na karoserii czy drobnym wgnieceniem, dla kierowcy jednośladu może skutkować dużymi obrażeniami, niepełnosprawnością czy nawet utratą życia. Zadbaj więc o swoje bezpieczeństwo.
(fot. pixabay.com)
