Długotrwała i bezawaryjna praca silnika motocyklowego jest możliwa, gdy o jednostkę dbasz. Ta potrzebuje przede wszystkim odpowiedniego smarowania, a więc oleju silnikowego, najlepiej tego, jaki zaleca producent. Jednak, tak jak w przypadku samochodów, płyn ten ulega zanieczyszczeniu i konieczna bywa wymiana. Kiedy to robić?
Gdy motocykl przechodzi przez przegląd zerowy, a więc zaraz po jego dostawie na przykład drogą morską, konieczne jest zlanie oleju transportowego z silnika. Ten płyn chroni wnętrze jednostki przed korozją, gdy transport trwa wiele dni czy tygodni, na przykład drogą morską. W trakcie przeglądu zerowego zalewa się też silnik nowym olejem silnikowym. Pierwsze tysiąc kilometrów podróżowania motocyklem to wzajemne docieranie się elementów jednostki napędowej. Wtedy silnik potrzebuje dodatkowego smarowania, pobiera olej w znacznym stopniu, a także zanieczyszcza go opiłkami i drobinkami metalu z części mechanicznych.
Warto wtedy dużo szybciej (niż zaleca producent) wymienić olej na nowy – powinno to nastąpić po przejechaniu około 300–400 kilometrów. Druga wymiana powinna zostać przeprowadzona po przejechaniu około 1000 kilometrów, a więc po tym, jak silnik się „dotrze”. Kolejne podmiany oleju mogą być wykonywane zgodnie z zaleceniami w książeczce serwisowej.
Oczywiście okres pomiędzy wymianami oleju silnikowego może być krótszy niż ten przewidziany przez producenta. Jeśli jeździsz po mieście i na krótkie dystanse, mocno eksploatujesz motocykl, bo na przykład jeździsz wyczynowo – to warto wymieniać go częściej.
Wszystko dlatego, że przy wyższych temperaturach lub w warunkach dużego zapylenia, ewentualnie jazdy w terenie, silnik i jego części przegrzewają się oraz zanieczyszczają nagarem. To nie koniec, do oleju przedostają się drobinki kwarcu, te tworzą zawiesinę o właściwościach ściernych, bardzo niebezpiecznych dla elementów jednostki napędowej.
Jeździsz spokojnie i na długich dystansach? W takim razie możesz wydłużyć okres pomiędzy wymianami oleju nawet o połowę. Nie musisz obawiać się tego, że ta czynność w jakikolwiek sposób źle wpłynie na jednostkę napędową.
Chcemy jednocześnie zaznaczyć, że gdy zbliża się koniec sezonu i wiesz, że nie przejedziesz dużej liczby kilometrów przed jego zakończeniem, nie musisz decydować się na terminową wymianę. Najważniejszy warunek to nieprzeciążanie silnika i motocykla w tym wydłużonym okresie.
Kiedy wymieniać olej, przed czy po sezonie? To zależy. Jeśli motocykl przechowywany jest w ogrzewanym pomieszczeniu o stałej temperaturze, możesz wymienić płyn na nowy po zakończeniu eksploatacji w sezonie letnim. Wszystko dlatego, że w odpowiednich warunkach przechowywania z olejem nie stanie się nic złego, a Ty nie będziesz musiał wymieniać go znów po zimowaniu.
Jeżeli jednak jednoślad znajdzie się pod plandeką lub w nieogrzewanym pomieszczeniu, wymień olej po zimowaniu. Jeśli zrobisz to przed przechowywaniem, to po nim płyn będzie zmieszany z wodą za sprawą pary wodnej ciągle ulatniającej się do wnętrza silnika w niekorzystnych warunkach zimowania.
Zdj. główne: lucas Favre/unsplash.com
Co roku na wiosnę,kropka.